Czy kod EAN zaczynający się od cyfr 590 … automatycznie oznacza produkt polski ?

Pierwsze 3 cyfry kodu EAN 590 wskazują na Polskę, ale …
Często w mediach słyszymy nawoływania do zakupu produktów z polskim kodem EAN, zaczynającym się od cyfr 590, by wspierać polskich przedsiębiorców. Zapewne każdy z nas pamięta kampanię, w której udział wziął obecny prezydent Polski Andrzej Duda. Ale ktoś tu chyba nie doinformował prezydenta. Zakup produktu z kodem zaczynającym się od cyfr 590 nie gwarantuje wsparcia ani dla polskiego producenta, ani też dla towaru produkowanego w Polsce.
Przede wszystkim należy rozróżnić dwie nazwy GTIN i EAN. GTIN to numer składający się z różnej ilości cyfr. Najpopularniejszy jest chyba 13-znakowy numer GTIN, np taki pokazany powyżej 5907766682479. Zaś EAN to graficzna forma zapisu 13-cyfrowego kodu GTIN stworzona w celu wykorzystania jej np do odczytu przez skanery kodów, np takie z jakimi mamy styczność w każdym sklepie przy kasie, czy czytniku cen. Innymi słowy GTIN to cyfry, zaś EAN to kreski.
A teraz kwestia samego numeru zaczynającego się od cyfr 590. To, że numer GTIN rozpoczyna się od cyfr 590 wcale nie oznacza, że dany produkt został wyprodukowany w Polsce. Numer 590 … mówi nam jedynie to, że producent danego produktu zarejestrował się i wykupił pulę numerów GTIN/EAN w danym kraju, w tym przypadku w Polsce. I na tym może się już skończyć polskie pochodzenie produktu.
Przykładowo dany przedsiębiorca może wykupić pulę numerów w polskim oddziale międzynarodowej organizacji zarządzającej systemem znakowania produktów GS1. Zaś sam produkt mógł zostać wyprodukowany w innym kraju, a do Polski został zaimportowany. Z sytuacją taką możemy mieć do czynienia np. podczas importu marchwi z CHIN w 100kg opakowaniach zbiorczych. Po imporcie ten dany importer/producent przepakowuje ową marchew w mniejsze opakowania np 500g, dodaje przy tym własne jednostkowe opakowania, swoje logo i wtedy na opakowaniu może się pojawić napis Made In Poland. Jednak, jeśli producent jest uczciwy powinien na opakowaniu umieścić informację, iż krajem pochodzenia marchwi są Chiny, ale nie zawsze tak jest. W każdym razie każda zmiana produktu importowanego daje importerowi prawo do umieszczenia informacji, że dany produkt został wyprodukowany w Polsce.
Możemy też się spotkać z sytuacją odwrotną. Przykładowo chińska firma, zarejestrowała się w chińskim oddziale GS1 w Chinach i posiada kody GTIN z numerem wskazującym na Chiny, a np produkuje coś na terenie Polski, wtedy produkt wyprodukowany w Polsce będzie miał kod GTIN wskazujący na kraj produkcji: CHINY. To rzadka sytuacja, ale możliwa.
Tak więc cyfry 590 na początku kodu wcale nie gwarantują polskiego pochodzenia produktu. Jeżeli natrafimy na rzetelnego importera/producenta powinniśmy na etykiecie prócz samego kodu GTIN znaleźć również informację o pochodzeniu produktu. Przykład pokazujemy poniżej. Ta sama koszulka t-shirt, może mieć 3 różne oznaczenia na etykiecie. Co istotne można się spotkać z pewną odmienną interpretacją/wykładnią prawa, która wskazuje, że przepakowanie, czy naniesienie logotypu na koszulkę nie spowodowało powstania nowego produktu, ani też nie jest istotnym etapem w jego produkcji, dlatego na etykiecie powinien się jednak znaleźć napis Made In Bangladesz. Gdyby producent kupił tylko materiał w Bangladeszu, a koszulkę uszył w Polsce, wtedy zasadne byłoby oznaczenie Made In Poland. Co jednak w przypadku wspominanej marchwi … ona została tylko przepakowana a jednak na opakowaniu jest napisane Made In Poland. Ale to już problem leżący po stronie producenta, a nie konsumenta. Często też na miodach możemy spotkać polski kod EAN oraz informację, że krajem pochodzenia miodu są kraje w Unii Europejskiej i/lub spoza UE. To też zbyt mało precyzyjne określenie. Konsument jednak powinien otrzymać informację o jakich krajach mowa, przykładowo Ukraina/Białoruś/Szwajcaria nie należą do Unii … ale bardziej zaufamy miodom pochodzącym ze Szwajcarii niż z Białorusi. Trudno ocenić jakich np. pestycydów używają rolnicy na Białorusi, a tym samym jaki miód zbierają pszczoły w tym kraju.

Dlatego podczas zakupów warto zwracać uwagę nie tylko na sam kod EAN, ale też na samego producenta, chodź ten też nie zawsze jest dostępny, np na produktach w hipermarketach, które wprowadzają do sprzedaży własne marki. Wtedy na opakowaniu jest napisane:
- “wyprodukowano dla firmy X”, ale nie ma już informacji przez kogo wyprodukowano
Można też skorzystać z różnych aplikacji, np aplikacja POLA, https://www.pola-app.pl/ czy ze strony internetowej http://www.naszhandel.pl/ ale wciąż nie są to idealnie dopracowane projekty, a tym samym trudno, tak na szybko będąc w sklepie sprawdzić pochodzenie danego produktu.